14 lutego 2015

♥ Valentines in my eyes.


"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz.
One przyjdą same".

Phil Bosmans


Walentynki to czas, który dzieli ludzi na tych, którzy je uwielbiają i na tych, którzy wręcz ich nienawidzą. Osobiście jestem zwolenniczką obchodzenia tego święta. Już wyjaśniam dlaczego. Uwielbiam te wszystkie, lekko kiczowate witryny sklepowe, na których przeważa masa czerwonych serduszek. Nadaje to świetnego, magicznego klimatu. Natomiast gdy widzę zakochane pary mocno się obejmujące oraz głęboko patrzące sobie w oczy, przywraca mi to wiarę w ludzi, wiarę w to, że jeszcze wszystko można naprawić, że na tym świecie istnieje ktoś, na kim można polegać, dzięki komu się uśmiechamy i po prostu chcemy każdego dnia budzić się i po prostu żyć. Jednak jestem zdania, że nie może być to jednorazowe. Walentynki powinniśmy obchodzić cały rok. Codziennie należy udowadniać drugiej osobie, że jest dla nas bardzo ważna. I absolutnie nie chodzi tutaj o prezenty, bo to tylko rzeczy, nabyte, materialne. Wystarczy podejść, uśmiechnąć się, mocno przytulić, pocałować, a także dużo rozmawiać. Niby niewielkie gesty, a mają ogromne znaczenie. Prawidłowa komunikacja w związku jest najważniejsza. Nie można dopuścić do tego, aby wkradła się nam monotonia, która z czasem wszystko niszczy. Naprawdę nie potrzeba tutaj masy pieniędzy, aby zorganizować coś oryginalnego. Po prostu ważne jest bycie przy sobie, spędzanie razem czasu. Często to, co nas łączy, to po prostu wspólna pasja, która pozwala nam razem się realizować. Jeśli jednak jesteśmy fanami absolutnie czegoś innego niż partner/ka, to uważam że od czasu do czasu byłoby miło, gdybyśmy poświęcili siebie i swój cenny czas na to, co druga osoba lubi najbardziej. Uwierzcie, że to naprawdę miłe. Może akurat okaże się, że to również pasja dla Ciebie?

Chcecie wiedzieć jak najchętniej spędziłabym jutrzejsze święto? Proszę bardzo :)

Nie jestem bardzo wymagająca w stosunku do drugiej osoby, jeśli chodzi o Walentynki, ale za to wymagam wiele od siebie. (Moim jedynym "żądaniem" jest po prostu bycie kochaną i to w zupełności mi wystarczy.) Lubię być dobrze zorganizowana, pomysłowa, uwielbiam spędzać czas z ludźmi, kocham rozrywkę, a poza tym jestem dumna jak paw! Nie będę oryginalna na początku, a więc jak większość zaczęłabym od pysznej kolacji. Chociaż przyznam, że byłabym bardzo uradowana, gdyby to dla mnie przygotowano kolację lub wykonano ją wspólnie. Mogłaby nawet ulec przypaleniu, wybaczyłabym, bo w końcu liczy się gest! Na pewno byłoby z tego mnóstwo frajdy i zabawy, a niczego nie uwielbiam tak, jak śmiechu. W drugiej kolejności postawiłabym na dobrą, humorzastą komedię, ale raczej nie romantyczną. Ewentualnie zaszalałabym z dobrym horrorem lub skusiłabym się na pojedynek przy grze telewizyjnej. Oj, jak ja za tym tęsknię! Następnie, bardzo chętnie wybrałabym się na gokarty, żeby trochę zaszaleć, a na samym końcu koniecznie na imprezę. I nie, nie ze znajomymi. Tylko we dwoje :)

A jaki jest Twój pomysł na Walentynki?

Życzę bardzo udanego dnia! :)

5 komentarzy:

  1. Ja zrobiłam ze swoim Ukochanym Walentynki dzień wcześniej i byliśmy na pysznej kolacji... właśnie tak lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Your instagram is so cute!

    ♡Natalie
    Trending In Fashion

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja walentynki spedzilam z moim cudownym chlopakiem :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.



Thank you very much for all comments.